Ten rozwalony "murek/siedzisko/przeszkadzające coś" było pośmiewiskiem centrum Łodzi dobrych kilka
lat. W końcu znika. Wyremontowano już ścieżkę (i tak nie jest do końca równa... ale już i tak jest lepiej) i postawiono płot z łańcuchami, dzięki któremu nie przeszkadzamy pieszym i odwrotnie. Zarząd Dróg informuje, że w miejscu tego gruzowiska powstaną "estetyczne stopnie". Trochę się boję, no ale zobaczymy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz