niedziela, 2 września 2012

Trasa rowerowa - Stoki - Park Krajobrazowy Wzniesień Łódzkich

Postanowiliśmy dziś przejechać trasę krótką, która zapewni sporo zabawy. Jeśli oczekujesz czegoś takiego, to musisz wybrać się na trasę przez Stoki i Park Krajobrazowy Wzniesień Łódzkich.

Zaczęliśmy z Widzewa Wschodu. Potem przebiliśmy się przez ulicę Pomorską i pomknęliśmy przez Stoki po drodze zdobywając Giewont (nazwa dziurawej ulicy z przewyższeniem 0m :)).
Potem wskoczyliśmy na odcinek ulicy Marmurowej, żeby w końcu znaleźć się w Parku Krajobrazowym Wzniesień Łódzkich. Naszym celem dzisiaj była górka, na której można rozwijać duże prędkości. Udało się "zrobić" 61,2 km/h :) 
W miejscowości Kalonka zjazd jest na lewo od tych znaków.
najszybsze miejsce w Łodzi na zjazd rowerem górskim

Pełna moc!

najszybsze miejsce w Łodzi na zjazd rowerem górskim

Uwaga! Jeśli masz zamiar zjeżdżać z tej górki, najpierw zrób to powoli i zobacz na własne oczy, czym kończy się zjazd. Na dole czekają spore nierówności. Kończy się asfalt i zaczyna się powierzchnia księżycowa. Jest całkiem niebezpiecznie. Jeśli chcesz spróbować swoich sił, to tylko na dobrym rowerze MTB, w kasku i po sprawdzeniu, czy masz dobre hamulce. Droga jest uczęszczana przez pieszych i samochody, dlatego trzeba bardzo uważać.

Potem dalej pojechaliśmy uroczo położoną Kalonką, aby w końcu dojechać do jakże przyjemnie nazwanej miejscowości Wódka. Z Wódki slalomem dostaliśmy się w okolice rynku "Zjazdowa", a potem trasą autobusu 64 (przez Janosika) pomknęliśmy w dół przez Stoki.


Trasa rowerowa 1812630 - powered by Bikemap 

Trasa szybka, krótka i przyjemna. Idealna na rowerowe zakończenie weekendu. 
Dystans 22,006 km
Max prędkość: 61,2 km/h
Avg prędkość: 21 km/h
Czas: 1:04


 A takie widoki były podczas zachodu w Parku Krajobrazowym Wzniesień Łódzkich.

trasy rowerowe łódź - park krajobrazowy wzniesień łódzkich

Polecamy!

1 komentarz:

  1. "Uwaga! Jeśli masz zamiar zjeżdżać z tej górki, najpierw zrób to powoli i zobacz na własne oczy, czym kończy się zjazd. Na dole czekają spore nierówności. Kończy się asfalt i zaczyna się powierzchnia księżycowa." - tam nawet łazik marsjański Curiosity by nie podołał. :]
    Od siebie dodam jeszcze, że teren bardzo fajny, trochę pod górę i trochę w dół. Można z powodzeniem trenować na drogach w tamtym rejonie szosę i uda. ;)

    OdpowiedzUsuń